Świat w stylu bonsai

Cóż, zanim cudowna technologia jaką był Flash upadnie, postanowiłem sobie odświeżyć parę gier, które zapamiętałem..... W sumie ta gra to jedyna na której mam coś do powiedzenia trochę więcej niż to, że no w miarę fajna, taka na max 30 minut..

Tutaj w sumie też to jest.. Pograłem trochę dobiłem to tych 300 tyś ludzi i... tyle.. gra zaczęła mi strasznie lagować bez powodu, a gdy nastąpił crisis nie mogłem nawet ruszać mapką.... Zresztą myślę, że takie 300k ludzi to już maximum jakie powinno się tu osiągać, bo więcej nie ma sensu budować - ludzie i tak wstaną po crisis.

Wszystko to sprawia frajdę, grafika oraz ten zaloopowany tune też daje radę - choć pod koniec nie wytrzymałem i poprostu go wyciszyłem. Jednak w samej grze boli mnie parę rzeczy, które razem odejmują to jedno oczko - niby drobiazgi, ale razem zsumowane trochę rysują ten skryty, nieoszlifowany diament wsród morza takich mini-gierek.

Przede wszystkim - góry jak dla mnie są tutaj totalnie zbędne. Żeby w ogóle mogły się rozwinąć, potrzeba wokół nich zbudować drzewa, i nie da się naturalnie zrobić, np. żeby koło wody były góry. Poza tym wyglądają brzydko, maja tylko dwa niemal identyczne modele i nawet fajnie wyglądają wśród drzew, ale koło dużego miasta, bardziej śmieszą.

I tutaj też przechodzę do kolejnej durnoty - nie da się pobawić przyrodą. Próbowałem zrobić parę wysepek by sobie stały i ładnie wyglądały, ale ludność w końcu i tam dotrze i się zabuduje. Trochę to głupie. Przydałoby się jakieś narzędzie, które by umożliwiało taki zakaz budowania na danym terenie.

No i na koniec - brak większego celu. Można budować. Jest to dosyć fajne. Ale do niczego nie prowadzi. Mogły by być jakieś wydarzenia, nie mówię tu o jakiś innych cywilizacjach, ale o jakiś pierdółkach, np. że ludzie masowo wprowadzają się do nas albo i przeciwnie. Bo budowanie dla samego budowania w końcu się znudzi. Dla mnie cel tutaj to wbicie tych 300k ludzi - po tym gra zmienia się w swoiste perpetuum mobile - nastąpi crisis, drzewa znów urosną, a ludzie wprowadzają się na nowo - i tak ku wieczności.

Tak jak parę lat temu, wystawiłem pełną notę, tak teraz zauważam pewne detaliki, przez które muszę lekko obniżyć ocenę - może mi się wyostrzyły zmysły po nowych, gigantycznych produkcjach :DD
Wystawiam 4/5 - potencjał jest tutaj ogromny, acz nie wykorzystany. Ale gra w sumie relaksuje, sprawia frajdę, póki nie dobijamy do tych 300k........

Ogromna ilość sekund... czas położyć na moją cywilizację wszelkiego rodzaju katastrofy! Niech zginie w męczarniach! :D

@garooszek: ponad 300 000 i crisis

niekończący się rozwój :)

wydaje mi się, że mógłbym grać w nieskończoność... 2 mln bonzajów, full kasy, nie wiem, co można osiągnąć w tej grze

270 000 mieszkańców i crisis... :'( smuteg

mam super swiat.
Jak jest crisis to zawsze drzewa znowu sie pokazywaja wiecz jest znowu exansion wtedy znowu crisis.

Po wielu sekundach skończyłem tą grę. Powiem krótko. Gra 5/5. Szkoda że ludzie psują teren. :D

Jak wyniszczymy cywilizacje czasem pojawia się kamienny krag :D

5/5. Daje do pzczolek. Jest bardzo fajna.

kto zrobił tą gre stworzył ten nech stworzy cywilizacje inne i wojne miendzy nimi

ZA**BIOZA!

AŻ Z PRZELUDNIENIA WYGINELI

SZYBKO SIĘ ROZMNNAZAJĄ JAK RUSKOWIE

haha chiny wyszły

UWIELBIAM JAK UMIERAJA

Nie wiem czemu ale muzyka mi przypomina Big Nosa... xD

weszlem 2 raz i musze od nowa a nie czyscilem histori

zrobie liste ulepszeń które moglyby ulepszyć gre ... 10000000x w przód

Trochę głupia.

jak dla mnie to super

Wydaje mi się strasznie bezsensowna. Chyba, że to po prostu nie chodzi o grywalność a o samo przesłanie